FIDE/Photo by Stev Bonhage

Czternasta partia o mistrzostwo świata w szachach pomiędzy Ianem Nepomniachtchim a Dingiem Lirenem zakończyła się remisem. Wynik meczu, w którym napięcie było niemal nie do zniesienia, 7:7. W niedzielę o tytuł zadecydują szybkie i być może błyskawiczne partie dogrywki.

Ding Liren miał białe figury i wybrał Obronę Nimzowitscha z 5.Gd2. Dość szybko gracze byli zdani na siebie, ale też było jasne, że po 9...dxc4 czarne nie miały problemów. Cóż, być może dla Dinga nie było to jasne, ponieważ wybrał superagresywne 12.Sg5 h6 13.h4. Ding był jednak wkrótce rozczarowany, ponieważ 13...Hc7 skutecznie obaliło pomysły ataku, a 14.Ge2 to przyznało. Było kilka komputerowych linii, które obiecywały czarnym przewagę, ale Nepomniachtchi grał naturalne ruchy i gra była mniej więcej wyrównana po 15...Sf8.

Ian Nepomniachtchi o 12.Sg5: „Właściwie tego nie kupiłem. Nie wyglądało na to, żeby to zadziałało, ponieważ nigdy nie wykonywałem żadnych podejrzanych ruchów. Jestem dobrze rozwinięty. Jeśli Sg5 i h4 mogą wygrać partię, szachy byłyby znacznie łatwiejsze dla białych”.

Ding Liren: „Myślałem, że mam więcej temp w tej pozycji. Pomyślałem więc, że mam jakieś szanse na atak. Byłem bardzo optymistycznie nastawiony do ruchu Sg5, a nawet podekscytowany graniem nim. Ale potem nagle musiałem przejść do trybu obronnego. Myślę, że to był punkt zwrotny meczu.”

Posunięcie Dinga 19.Gb4?! zastosowało taktykę, aby rozwiązać niektóre ze swoich problemów, ale znowu silnikowi się to nie spodobało, a precyzyjna sekwencja prowadziła do dużej przewagi. Trudno stwierdzić, czy zawodnicy naprawdę marnowali do tej pory okazje w tej dziwnej pozycji, na przykład 29.Sb7! wyrównywało. 30.Wg3 było jednak złe i Nepomniachtchi zbudował zwycięską przewagę po kolejnym błędzie 34.Ke2?

36...e5 było trochę bezpiecznym ruchem i prawdopodobnie kosztowało Rosjanina zwycięstwo, ponieważ teraz Ding był praktycznie zmuszony do znalezienia likwidującej kombinacji 38.b6! po czym udało mu się dojść do remisowej końcówki wieży i piona. Ding nadal musiał być dokładny po pierwszej kontroli czasu, ale był i chociaż partia była kontynuowana do posunięcia 90, nie było już zmian w ocenie.

Mecz zakończył się remisem 7:7 i teraz czekają nas 4 szybkie partie po 25 minut + 10 sekund na posunięcie. Jeśli zostaną zremisowane, zostanie rozegranych kilka par partii błyskawicznych po 5 minutach + 3 sekundy. Następnie będą rozgrywane partie po 3 minuty plus 2 sekundy na ruch, aż do decydującej partii. Żadnego Armagedonu, będą grać, dopóki nie zapadnie decyzja. Nie ma też dnia odpoczynku. Dogrywka odbędzie się jutro, w niedzielę, 30 kwietnia o godzinie 10:00. Ding Liren wylosował białe figury.

Partia 14, komentarz: Mark Crowther