Rok minął od ukazania się mojego postu PR prezesa Sielickiego. A prawie dwa lata minęły od ukazania się w czasopiśmie Mat wywiadu z Tomaszem Sielickim, przeprowadzonego przez Grzegorza Gajewskiego. W wywiadzie tym prezes Sielicki mówił m.in. o opiece szkoleniowej nad Darkiem Świerczem i o tym, że oczekuje od Darka znalezienia się w pierwszej setce na liście rankingowej FIDE i daje mu na to dwa lata. Prezes stwierdził, że okres ten jest długi, ale jest cierpliwy i wierzy, że to się spełni. Okres ten kończy się za kilka miesięcy, a Darka trzeba szukać ze świecą na listach rankingowych. Co dalej? Czy specjalne szkolenie Darka będzie nadal trwało, mimo że nie spełnia oczekiwań? Pieniądze wydawane na to szkolenie można by wykorzystać znacznie lepiej, np. na zawodnika, który przynosi splendor polskim szachom na zachodniej półkuli, wygrywając liczne turnieje. Prezes PZSzach, po objęciu stanowiska, obiecał transparentność działań Zarządu. W związku z tym mam kilka pytań:

Trener drużyny olimpijskiej w Chanty Mansyjsku, Michał Krasenkow, wziąl na siebie odpowiedzialność za wynik Bartłomieja Maciei. Czy zostały wobec niego wyciągnięte jakieś konsekwencje?

Jak jest rozliczany instruktor Artur Jakubiec ze swej pracy z Dariuszem Świerczem? Nie można założyć, że pieniądze, które otrzymuje, są za grę w drużynie, tak jak to jest z pozostałymi instruktorami Comarch Team.

Jakie wynagrodzenie otrzymują Joanna Majdan-Gajewska i Michał Bartel, których zadaniem jest zapewnienie komfortu instruktorom Comarch Team?

PZSzach przekazał pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki Fundacji Szachowej im. Gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Jakie inne organizacje szachowe w Polsce otrzymały pieniądze od PZSzachu z tego źródła?

Fundacja Szachowa im. Gen. Kazimierza Sosnkowskiego wymaga odrębnego postu i tym napiszę wkrótce.