Drukuj
Kategoria: Jerzy Konikowski
Odsłony: 3255

Przypadkiem pojawiła się na mojej stronie książka Jerzego Konikowskiego "Gram 1.e4!" i z dużym opóźnieniem (co najmniej 19 lat) przypomniała nam, jak wielkim megalomanem jest jej autor.

Książka ta niczego nie wnosi do rozwoju szachów, jak zwykle u Konikowskiego, jest zlepkiem wycinków z książek innych autorów, ale tytuł jest niewątpliwie autorstwa Jerzego Konikowskiego. Ten przerost megalomanii ("kompletny repertuar debiutowy białymi") to cały Konikowski. A gdzie są pozostałe możliwe pierwsze posunięcia dla białych? A jeśli już ograniczymy się do 1.e4, to czy 195 stron tej sklejanki zasługuje na miano kompletnej?

Farosz wyraźnie nie zdaje sobie sprawy ze swojej megalomanii, która w miarę upływu czasu pogłębia się. Tu przypomnę, jak na swoim blogu, w ramach "zawieszenia broni", zaproponował Marcinowi Tazbirowi, aby na jego (!) blogu opisał swoją chorobę. Czy to miało oznaczać, że gdyby do tego doszło, to Konikowski przeprosiłby Tazbira? Ze swej strony proponuję Jerzemu Konikowskiemu, aby opisał swój udar mózgu, którego skutki możemy codziennie obserwować na jego blogu. Bardzo by to pomogło w zrozumieniu postępowania farosza. Mogę udzielić miejsca na swojej stronie, chętnie poczytamy.

W tym miejscu mam pytania dla przewodniczącego Komisji Młodzieżowej, Pawła Dudzińskiego.

Jasne jest, że od momentu powołania Jerzego Konikowskiego do Komisji Młodzieżowej, klimat na blogu Konikowskiego zmienił się. Armia anonimów (o których Adam Dzwonkowski twierdził, że to nie są klony Konikowskiego) przerzedziła się, część starych znikła, kilka nowych powstało. Teraz PZSzach jest cacy, a przed powołaniem Konikowskiego był be. Choć nie do końca, bo niejaki "edytor" wytknął PZSzach brak trenerów na mistrzostwach świata juniorów. A niby skąd "edytor" o tym wiedział? Czyżby od członka Komisji Młodzieżowej? Widać, że Jerzy Konikowski nie może powstrzymać się od krytyki, a słaba postawa juniorów na mistrzostwach to woda na jego młyn. Tylko ładnie tak sr.ć  do własnego gniazda? Zakładam, że wysyłanie juniorów na mistrzostwa świata leży w gestii Komisji Młodzieżowej.

Chciałbym też otrzymać odpowiedź na pytanie, jaki okręg szachowy reprezentuje członek Komisji Młodzieżowej PZSzach, Jerzy Konikowski, który jest niemieckim szachistą i mieszka na terenie Niemiec? Kogo on właściwie reprezentuje, bo na pewno nie polskich szachistów? A może to są początki przyłączania Polski do Niemiec by Paweł Dudziński.

Przyglądałem się wnikliwie dyskusji na fejsbuku między Pawłem Dudzińskim i Tomaszem Delegą. Dobrze by było, żeby Paweł Dudziński wyjaśnił swoją decyzję związaną z Jerzym Konikowskim publicznie, bo wydaje mi się, że jest to winien polskim szachistom, a także Ministerstwu Sportu i Turystyki, które finansuje pensję Pawła Dudzińskiego.

Ponawiam pytanie, zadane przez "skoczka2" na blogu Konikowskiego, a skierowane do Adama Dzwonkowskiego: kto finansował wycieczkę Adama Dzwonkowskiego do USA i jaki był jej cel (bo chyba nie jedyny owoc tej wycieczki - niespełna 1-minutowy filmik z meczu o mistrzostwo świata)?